2 października 2016

Dość dyktatury Kobiet

Protesty pro-aborcyjne przypominają groteskę. Spodziewano się dużej frekwencji na manifestacji w sobotę, a było zaledwie 5 tys. - według policji, 3 tys. według ratusza. Wystąpienie Joanny Muchy (PO, która w 2011 r. rozwiodła się  i wybrała stanowisko rządowe w Warszawie zamiast być ze swoimi dziećmi w Lublinie, które pozostały pod opieką ojca. Z litości nie przytoczymy jej wypowiedzi na temat wizyt osób starszych u lekarzy) wybuczono skandowaniem "gdzie byliście osiem lat", choć przyszła wesprzeć demonstrantów.

Wszystkich jednak przebiła Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej, która z mównicy wezwała "Dość dyktatury kobiet". Hasło zostało podchwycone, ale po chwili skandujący przerwali zawstydzeni. Szczęśliwie jedna z osób podpowiedziała, że chodziło o mężczyzn i demonstracja mogła przebiegać dalej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz