4 października 2016

Najpierw manipulacja a teraz przestępstwa proaborcyjnych zwolenników

Już pisaliśmy o metodach manipulacji jakim posłużono się przy tzw. czarnym proteście. Jaki jest stosunek tych osób do niepełnosprawnych dzieci świadczyć może wypowiedź jednej z nich malarki Hanny Bakuły - kalki, bękarty i dzieci z wadami. Pogarda dla innego, to ich znak. Ale okazuje się, że zwolennicy aborcyjni dopuścili się także przestępstw "oczywiście w imię wyższych racji). Przykładowo:

- w Internecie opublikowano obrazek, jakoby posłanka Małgorzata Wasserman posłanka Prawa i Sprawiedliwości miała w wieku 18 lat usunąć ciążę.  Powołano się na rzekomy wywiad, którego Wassermann nigdy nie udzieliła. Takie działanie nosi znamiona przestępstwa i pani Wassermann poczyniła już stosowne kroki prawne.

uczestnicy „czarnego protestu” zmienili symbol, znak Polski Walczącej tak, żeby przypominał kobiece piersi. Noszono go nie tylko na transparentach, ale i na opaskach na ramieniu. Pod spodem widniał napis „Polka Walcząca”. Przypominamy od 2014 roku znak Polski Walczącej jest objęty ochroną prawną.

- w Poznaniu część uczestników czarnego protestu przeszło pod siedzibę PIS i tam zaatakowali policjantów. W stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie, race i petardy. 3 policjantów odniosło obrażenia, z czego jeden ma poranioną twarz i przechodzi zabieg w szpitalu. Zatrzymano 3 osoby.

- W Warszawie 4 osoby zostały zatrzymane w związku z próbą zakłócenia porządku, także rzucały w policjantów odgradzających przeciwników czarnego protestu od manifestacji głównej.

Incydenty być może, ale jeżeli uznaje się że można mordować niewinnych na życzenie, to kłamstwo, profanacja i przemoc fizyczna także.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz