5 października 2016

Prezydent Słupska Robert Biedroń zamiast rządzić miastem jeździ po świecie

Po dwóch latach na stanowisku Biedroń ma przeciwko sobie większość radnych. Na ostatniej sesji odrzucili oni jego strategię dla Słupska na najbliższe lata, napisaną w duchu ideologii LGBT. Sam Biedroń już dawno znudził się skomplikowanymi problemami samorządu - informuje niezalezna.pl. Czym zajmuje się Prezydent Słupska? Otóż zamiast rządzić, zajmować się sprawami samorządu, jeździ sobie po świecie - za publiczne, miejskie pieniądze. -  W ubiegłym tygodniu Radio Gdańsk podliczyło wszystkie podróże służbowe prezydenta Słupska Roberta Biedronia. Należy on do rekordzistów wśród prezydentów, jeśli chodzi o liczbę wypisywanych delegacji. W ciągu dwóch lat przejechał służbowo 88 tys. kilometrów. To jak dwa razy obwód Ziemi. Dziennikarz Radia Gdańsk podsumował, że przez dwa lata kadencji Robert Biedroń aż 7 miesięcy spędził w podróżach służbowych. W ubiegłym roku było to 128 dni. W tym roku już 80. W ciągu dwóch lat sprawowania funkcji prezydenta Słupska odwiedził kilkadziesiąt na całym świecie: Las Vegas, Paryż, Londyn, Strasburg, Brukselę, Oslo, Amsterdam, Oxford, Flensburg, Kijów, był także w Gruzji i Turcji. Do tego dochodzi kilkanaście wyjazdów do Warszawy, Gdańska, Wrocławia, Gorzowa Wielkopolskiego, Łodzi, Katowic, Krakowa, Wadowic i Krynicy.

1 komentarz: